Co słychać w zielonym ogródku

Umieściliśmy roślinki na parapecie okna w sali, by miały dostęp do światła. Codziennie doglądaliśmy, podlewaliśmy, obserwowaliśmy i cieszyliśmy się z ich wzrostu. Pojawiły się zielone delikatne maciejki, zakwitły narcyzy i coraz bardziej  rozrasta się liliowiec.
W końcu doczekaliśmy się na  własne parapetowe zbiory pełne witamin. Pierwsza urosła rzeżucha. Na szczypiorek trzeba jeszcze trochę poczekać. Dowiedzieliśmy się, że rzeżucha ma dużo witamin i jest zdrowym dodatkiem do potraw. Nożyczkami pościnaliśmy małe listki i dodaliśmy rzeżuchę do naszych kanapeczek.
Nie wszyscy dali się namówić do degustacji, ale znaleźli się chętni, którym bardzo smakowało takie śniadanie.

p. Marta